Miałam dziś wielką ochotę na takie najzwyklejsze domowe drożdżówki z serem. Mimo bardzo dużego upału postanowiłam spełnić swoją zachciankę. Drożdże wtedy bardzo szybko rosną. Wyszły pyszne, ciasto nie było za słodkie, za to twaróg dodawał im słodyczy. Postanowiłam, że jak tylko znajdę czas w roku szkolnym, będę zarabiać na ciasto drożdżowe, aby zabierać takie i podobne bułeczki do szkoły:) Z przepisu wyszło mi 17 średnich drożdżóweczek :)
Składniki:
Na ciasto:
50g drożdży
350g mąki
150 ml letniego mleka
szczypta soli
5 łyżek cukru
pół opakowania cukru wanilinowego
1 żółtko
4 łyżki oleju
Na nadzienie:
250 g twarogu
2 łyżki cukru
pół opakowania cukru wanilinowego
łyżka śmietany
1 żółtko
Sposób przygotowania:
Z drożdży, 2 łyżeczek ciepłego mleka, łyżeczki cukru i czubatej łyżki mąki robimy rozczyn. Odstawiamy do wyrośnięcia.Następnie do mąki dodajemy mleko, żółtko, olej, cukier i cukier wanilinowy, sól oraz wyrośnięty rozczyn. Wyrabiamy ok 10 min. i odstawiamy na ok. 2 godziny do wyrośnięcia.
Twaróg ucieramy z żółtkiem, śmietaną oraz cukrami. Z ciasta formujemy kuleczki, spłaszczamy tak, aby powstały koła, kładziemy na na blachę wyłożoną folią aluminiową lub nasmarowaną tłuszczem, a następnie na środek każdego kółka dajemy po łyżce masy serowej. Brzegi drożdżówek można posmarować białkiem jaja. Pieczemy do czasu aż się zarumienią (ok. 15 min. w nagrzanym piekarniku). Smacznego! :-)
Jak z cukierni. Pysznie!
OdpowiedzUsuńTak, jak z cukierni! Wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńkocham drożdżowe;)te słodkie,jak i wytrawne,ale jakoś bardzo dawno robiłam ostatni wypiek,muszę to zmienić!,pyszne!
OdpowiedzUsuńJak drożdżówy mojej babci! <3
OdpowiedzUsuńCodziennie powinniśmy dawać sobie choć namiastkę przyjemności z pysznego jedzenia;),pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie drożdżówki :)
OdpowiedzUsuńTo musi być ogromna satysfakcja zjeść własnoręcznie zrobioną drożdżówkę z serem :)
OdpowiedzUsuńlubię, nawet za bardzo :) zjadłabym nieprzyzwoitą ilość
OdpowiedzUsuńAa jakie piękne ! Normalnie jak kupowane, piękne i na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak te z piekarni. :) Pyszności!
OdpowiedzUsuńuwielbiałam je jak byłam mała :D może się skuszę na nie za niedługo :>
OdpowiedzUsuń