I znowu naleśniki. Tym razem ze szpinakiem i serem feta posypane startym żółtym serem podane z oliwkami i pomidorami. Wyszły bardzo smaczne :-) Czasem zjadam je polane ketchupem, smakują równie dobrze.
Składniki na farsz:
opakowanie szpinaku (ja użyłam mrożonego)
kostka sera feta
ok. 100 g sera żółtego
oliwa
sól i pieprz
Sposób przygotowania :
Ze swojego sprawdzonego przepisu usmażyć naleśniki. Szpinak poddusić na patelni z dodatkiem oliwy z oliwek, doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać do niego pokruszony ser feta. Farsz przestudzić, następnie smarować nim każdego naleśnika i składać na kopertę. Posypać żółtym serem i podawać np. z ketchupem lub dowolną sałatką , pomidorami albo po prostu solo :-) Smacznego :-)
Też kiedyś takie zrobiłam - jak dla mnie były troszkę za słone (to chyba sprawa całkiem słonej fety, a ja dodatkowo posoliłam..) ale wierzę, że gdyby nie to byłyby 'palce lizać!'
OdpowiedzUsuńSue, masz rację - soli dodałam dosłownie odrobinkę, dlatego były w sam raz :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naleśniki, a gdy nie mam czasu to omlety z takim nadzieniem właśnie... pycha na szybki obiadek.. :)
OdpowiedzUsuńTakie naleśniki, to coś, co ja zdecydowanie uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuń