Zapraszam do mojego małego nieidealnego kącika w świecie ;) Miejsca, gdzie mogę się zatrzymać, odetchnąć.Inspirowanego historią serca, życia, myślami, cudownymi książkami i przede wszystkim głębią smaku :)
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
Placuszki w duecie z masłem orzechowym
Korzystając ostatnich leniwych dni, kiedy rano mam czas na przygotowanie bardziej pracochłonnego śniadania niż zwykle ( chociaż nawet we wakacje czasem jest mi o to trudno ) :-) ) postanowiłam zrobić dzisiaj placuszki :-)Równie dobrze z tego przepisu można przygotować omlet. Jedak ja mam czasem trudności w przewracaniu go na druga stronę, więc wybrałam inną, łatwiejszą opcję. Podałam z masłem orzechowym , którym smarowałam placki, i ćwiartkami jabłka :-)
Składniki:
1 jajko
2 naprawdę czubate łyżki mąki
1/4 szklanki mleka
łyżka cukru
szczypta sody (uwaga, aby nie sypnąć za dużo, dosłownie odrobinę)
szczypta soli
Sposób przygotowania:
Białko ubijam z solą na sztywną pianę. Żółtko energicznie mieszam z mlekiem i cukrem, dodaję mąkę z sodą oraz białko. Mieszam, smażę na rozgrzanej teflonowej patelni, lekko nasmarowanej tłuszczem (u mnie oliwa z oliwek). Podawać z ulubionymi dodatkami ;-) Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale puchate i żółciutkie wyszły;)
OdpowiedzUsuńmmm... uwielbiam takie placuszki :)
OdpowiedzUsuńWłasnie, bardzo puszyste te placuszki i żółciutkie. Fajne. :)
OdpowiedzUsuńmmmmm, pychotka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Ale pyszne placuszki. :) Uwielbiam takie puchate.
OdpowiedzUsuńPlacki z masłem orzechowym to coś przepysznego. Wspaniale wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpyszności.
OdpowiedzUsuńco za wspaniałe połączenie!:DDD
W sam raz na śniadanie ostatniego dnia wakacji :)
OdpowiedzUsuń