wtorek, 30 sierpnia 2011

Babeczki z serem i polewą czekoladową




Kruche babeczki z nadzieniem twarogowym zwieńczone polewą czekoladową, posypane wiórkami kokosowymi:) Nie można się im oprzeć. Baaardzo trudno zaprzestać na jednej.Niewątpliwie uzależniają. Wyszły takie jak chciałam - słodkie, z wyczuwalnym smakiem pysznego białego sera i czekolady. Są świetne:-)

Składniki:

Ciasto:
300g mąki
100g masła
2 żółtka
6 łyżek cukru
pół łyżeczki proszku do pieczenia

Masa:
200 g twarogu tłustego
2 jajka
3 łyżki cukru
1 cukier waniliowy
1 budyń

Dodatkowo:
czekolada
wiórki kokosowe

Sposób przygotowania:
Do mąki dodać posiekane masło, cukier, żółtka i proszek do pieczenia.Zagnieść ciasto i uformować kulę. Odłożyć do lodówki na ok 30 min. Następni piec ok 10 min. w temp. 180 stopni. Twaróg zmielić, dodać do niego 2 żółtka, cukry oraz rozpuszczone i ostudzone masło i wszystko razem zmielić. Dodać budyń w proszku i wymieszać. Ubić pianę z białek i dodać do masy. Masę wykładamy łyżeczką na podpieczone babeczki i jeszcze pieczemy ok 30 min w temp 180 stopni. Po upieczeniu babeczki polewamy rozpuszczoną czekoladą i posypujemy wiórkami kokosowymi. Smacznego!

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Placuszki w duecie z masłem orzechowym



Korzystając ostatnich leniwych dni, kiedy rano mam czas na przygotowanie bardziej pracochłonnego śniadania niż zwykle ( chociaż nawet we wakacje czasem jest mi o to trudno ) :-) ) postanowiłam zrobić dzisiaj placuszki :-)Równie dobrze z tego przepisu można przygotować omlet. Jedak ja mam czasem trudności w przewracaniu go na druga stronę, więc wybrałam inną, łatwiejszą opcję. Podałam z masłem orzechowym , którym smarowałam placki, i ćwiartkami jabłka :-)

Składniki:
1 jajko
2 naprawdę czubate łyżki mąki
1/4 szklanki mleka
łyżka cukru
szczypta sody (uwaga, aby nie sypnąć za dużo, dosłownie odrobinę)
szczypta soli

Sposób przygotowania:
Białko ubijam z solą na sztywną pianę. Żółtko energicznie mieszam z mlekiem i cukrem, dodaję mąkę z sodą oraz białko. Mieszam, smażę na rozgrzanej teflonowej patelni, lekko nasmarowanej tłuszczem (u mnie oliwa z oliwek). Podawać z ulubionymi dodatkami ;-) Smacznego!


sobota, 27 sierpnia 2011

Drożdżówki z serem




 Miałam dziś wielką ochotę na takie najzwyklejsze domowe drożdżówki z serem. Mimo bardzo dużego upału postanowiłam spełnić swoją zachciankę. Drożdże wtedy bardzo szybko rosną. Wyszły pyszne,  ciasto nie było za słodkie, za to twaróg dodawał im słodyczy. Postanowiłam, że jak tylko znajdę czas w roku szkolnym, będę zarabiać na ciasto drożdżowe, aby zabierać takie i podobne bułeczki do szkoły:)  Z przepisu wyszło mi 17 średnich drożdżóweczek :)

Składniki:
Na ciasto:
50g drożdży
350g mąki
150 ml letniego mleka
szczypta soli
5 łyżek cukru
pół opakowania cukru wanilinowego
1 żółtko
4 łyżki oleju

Na nadzienie:
250 g twarogu 
2 łyżki cukru
pół opakowania cukru wanilinowego
łyżka śmietany
1 żółtko

Sposób przygotowania:
Z drożdży, 2 łyżeczek ciepłego mleka, łyżeczki cukru i czubatej łyżki mąki robimy rozczyn. Odstawiamy do wyrośnięcia.Następnie  do mąki dodajemy mleko, żółtko, olej, cukier i cukier wanilinowy, sól oraz wyrośnięty rozczyn. Wyrabiamy ok 10 min. i odstawiamy na ok. 2 godziny do wyrośnięcia.
Twaróg ucieramy z żółtkiem, śmietaną oraz cukrami. Z ciasta formujemy kuleczki, spłaszczamy tak, aby powstały koła, kładziemy na na blachę wyłożoną folią aluminiową lub nasmarowaną tłuszczem, a następnie na środek każdego kółka dajemy po łyżce masy serowej. Brzegi drożdżówek można posmarować białkiem jaja. Pieczemy do czasu aż się zarumienią (ok. 15 min. w nagrzanym piekarniku). Smacznego! :-)

czwartek, 25 sierpnia 2011

"Czekoladowo - orzechowy kokosek"



Nazwę ciasta wymyśliłam sama ;-) Polecam wielbicielom czekoladowych ciast i kokosu. Jest dość pracochłonne, ale naprawdę warto:) Mimo tego, że ciasto jest z masą, wcale nie jest ciężkie. Czekoladowy smak przepysznej masy fajnie komponuje się z kokosowym biszkoptem... Nie przekonacie się póki nie spróbujecie! A więc - do dzieła!

Składniki:

1)Pierwsze ciasto:
25 dkg margaryny
25 dkg mąki
5 jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 dkg kokosu
25 dkg cukru
5 dkg kakao
6 łyżek mleka

2)Drugie ciasto:
5 białek
szklanka cukru
12 dkg kokosu
sok z połowy cytryny

3)Masa:
0,5 litra mleka
3/4 szklanki cukru
cukier waniliowy
5 żółtek
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej
1 i 1/2 kostki masła
budyń
rodzynki
drobno pokrojona czekolada i orzechy

Sposób przygotowania:
1) Pierwsze ciasto:
Margarynę utrzeć z cukrem, dodawać po jednym jajku, ucierać. Kiedy już będzie utarte stopniowo dodawać mąkę, kakao, kokos, proszek do pieczenia, dolać mleko, wymieszać, wylać na blachę i upiec.
2) Drugie ciasto:
Białka ubić z cukrem, dodać kokos, wymieszać i dodać sok z połowy cytryny.
3)Masa:
1/2 szklanki mleka odlać, resztę gotujemy. 5 żółtek utrzeć z cukrem, dodać obie mąki i 1/2 szklanki mleka , to wlać do gotującego się mleka i zagotować chwilę, ostudzić.
Utrzeć 1 i 1/2 kostki masła i budyń (dodawać po łyżce). Po utarciu masy dzielimy ją na dwie części: do jednej (białej) dodajemy trochę rodzynek, do drugiej trochę kakao, drobno pokrojonej czekolady i orzechów. Przekładamy ciasto jak na zdjęciu.
Smacznego!!!

środa, 24 sierpnia 2011

Czekoladowy "murzynek"



Ciasto jest dość nietypowe, bo w sumie wymyślone przeze mnie. Podobne do klasycznego murzynka, ale jednak nieco inne. Dodałam do niego pokrojone w kosteczkę kwaśne jabłka oraz kisiel truskawkowy w proszku (miałam dzień eksperymentowania w kuchni :-) ), myślę, że fajnie komponował by się też z kawałkami czekolady. Sądzę, że z przepisu na to ciasto można również zrobić muffinki, gdyż jest bardzo podobny :-) Jako, że zabrakło mi w domu proszku do pieczenia, użyłam sody.  Wszystkim ciasto smakowało :-) Dobrze się złożyło, że go upiekłam, bo wieczorem mieliśmy w domu niezapowiedzianych gości z daleka - zajadali ze smakiem ;-)

Składniki:
2 szklanki mąki
szklanka cukru
pół szklanki oleju
3/4 szklanki mleka
1 jajko
2 czubate łyżki kakao
czubata łyżeczka sody
kilka jabłek pokrojonych w drobna kostkę

Sposób przygotowania:
Mleko, olej, jajko energicznie mieszamy. Dodajemy mąkę wymieszaną z sodą oraz cukier i kakao. Jabłka obieramy, kroimy w kosteczkę, dodajemy do ciasta. Wszystko wlewamy do wyłożonej folią aluminiową keksówki i pieczemy ok. 45 minut w 180 stopniach lub do tzw. "suchego patyczka".
Radzę uważać bo to ciasto może się zarumienić, a nawet lekko przypiec z wierzchu, a w środku nadal może być niedopieczone, więc pod koniec pieczenia co jakiś czas sprawdzajmy długim patyczkiem czy jest gotowe :-) W razie potrzeby piec dłużej. Smacznego :-)

wtorek, 23 sierpnia 2011

Nocne ciasto z jabłkami


Jak sama nazwa wskazuje ciasto najlepiej wychodzi, gdy zostawi się je na noc, do wyrośnięcia, jednak i bez tak długiego leżakowania udaje się, wystarczy godzina, półtorej. Jednak wtedy wychodzi nieco gorsze, dlatego polecam zrobić rozczyn wieczorem, a upiec rano. Idealnie smakuje posmarowane masłem orzechowym lub po prostu ze zwykłym masłem i dżemem, bo wychodzi pulchne i wysokie jak drożdżówka :-) Ja zajadam też samo, ciepłe, bez niczego :-)Polecam zrobić w tortownicy, zawsze tak robię, tym razem jednak spróbowałam w prostokątnej formie. W tortownicy jest wyższe.
Proste i smaczne :-)Smacznego :-)

Składniki:
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka
1 szklanka cukru
3 całe jajka
szczypta soli
5 dag drożdży
1/2 kg mąki
kilka jabłek
cynamon

Sposób przygotowania:
Rozczyn przygotowujemy wieczorem. Drożdże rozkruszamy, wkładamy do dużej miski. Dodajemy olej, ciepłe mleko, wsypujemy cukier, szczyptę soli, wbijamy jaja. Nie mieszamy. Miskę przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na noc. Na drugi dzień dodajemy mąkę, wyrabiamy ciasto, aż składniki się połączą (ciasto nie odstaje od ręki, jak typowe drożdżowe, tylko jest klejące), wlewamy do tortownicy, czekamy aż wyrośnie. Jabłka obieramy,  kroimy w ćwiartki, na każdej robimy nożem kilka pasków. Układamy na cieście, posypujemy cukrem i cynamonem. Ciasto wkładamy do zimnego piekarnika, pieczemy godzinę w 180 stopniach.

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Muffinki z kawałkami czekolady i powidłami


Bardzo lubię muffiny, może dlatego, że sprawdzają się w każdej sytuacji. Można je upiec dla kogoś, gdy jedziemy w odwiedziny, bez obawy, że w czasie podróży "coś" się z nimi stanie, można spakować je do pudełeczka i plecaka na wycieczkę, idealnie nadają się na 2 śniadanie do szkoły/pracy lub na leniwe weekendowe śniadanka w towarzystwie kawy, cappuccino...A przy tym są tak pyszne - a te z kawałkami czekolady moim zdaniem jedne z najlepszych :-) Wypróbowałam już wiele przepisów na muffiny i te są w czołówce :-) Przepis bardzo prosty, nawet początkujący kucharz sobie poradzi :-)

Składniki:
1 i 3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
1/2 szklanki oliwy(lub oleju)
1/2 szklanki mleka
1 jajko
1 słoik powidła śliwkowego(można tez użyć innego dowolnego powidła lub dżemu)
1 cała czekolada

Sposób przygotowania:
Suche składniki(mąka,cukry, proszek) mieszamy razem. Oliwę mieszamy z mlekiem, dodajemy jajko, mieszamy. Dodajemy powidło i pokrojoną w malutkie kosteczki czekoladę. Łączymy razem z suchymi składnikami i dokładnie mieszamy.
Pieczemy ok 25-30 min w temp 180 stopni C.

sobota, 20 sierpnia 2011

Babka metrowa

Obiecałam przepis na babkę metrową - oto i ona :-) To ten właśnie krem który "skleja" całą babkę użyłam do udekorowania babeczek z wcześniejszego przepisu :-)  Ciasto nie należy do bardzo trudnych w przygotowaniu więc polecam spróbować, bo delikatny krem z puszystym ciastem to baaardzo smaczne połączenie:-)

Składniki :
Ciasto:
6 jajek
1 i 1/2 szklanki cukru
2/5 szklanki mąki
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki wody
łyżka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
2 łyżki kakao

Krem:
1/2 litra mleka
1 szklanka cukru
1 łyżka mąki
1 i 1/2 łyżki mąki kartoflanej
1 i 1/2 kostki margaryny

Sposób przygotowania:
Ciasto:
Jajka ubić z cukrem. Dodać olej, wodę, mąkę i przyprawy, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Rozdzielić na pół, do jednej części dodać kakao. Upiec.Po upieczeniu kroić na kromki i smarować na zmianę.

Krem:
Mleko zagotować i dodać do niego cukier. 1 łyżkę mąki i 1 i 1/2 łyżki mąki kartoflanej roztrzepać w niewielkiej ilości mleka, wlać do gotującego się mleka i wymieszać. Ostudzić. 1 i 1/2 kostki margaryny utrzeć, a później dokładać po odrobinie kleiku, ucierać,a następnie przekładać powstałe z ciasta kromki.
Smacznego:-)

piątek, 19 sierpnia 2011

Kruche babeczki z masą i posypką orzechową

Małe, śliczne cudeńka :-) Można je ozdabiać tym, na co tylko ma się ochotę. Bardzo lubię robić babeczki, sprawia mi to ogromną frajdę, a najbardziej dekorowanie ich :-) Na blogu opublikowałam już owocową wersję babeczek - http://pachnacyswiat.blogspot.com/2011/07/kolorowe-babeczki.html , teraz pora na nieco inną ;-) Można kupić je gotowe, jednak ja nigdy tego nie robiłam i nie będę robić, ponieważ uważam, że takie domowe są o niebo lepsze. Do ciasta kruchego na babeczki zazwyczaj nie dodaję cukru - są wtedy ładniejsze z wyglądu, i co może wydawać się dziwne nawet smaku, a nadzienie jest wystarczająco słodkie, więc do ciasta cukru można już oszczędzić :-) Ponadto wtedy lepiej mi wychodzą z foremek.Można tylko dodać cukier wanilinowy dla zapachu i smaku, aczkolwiek nie jest do konieczne. Nigdy nie zagoszczą w moim domu dłużej niż dwa dni - od razu znikają w mgnieniu oka, a na przyjęciach cieszą się prawie największym powodzeniem :-) Polecam:-)

Składniki:
Na ciasto:
30 dkg mąki
10 dkg masła
10 dkg margaryny
3 żółtka

Do dekoracji:
Można użyć dowolnej masy pozostałej przy robieniu jakiegoś ciasta z kremem, masy krówkowej z puszki, polewy czekoladowej itp.

Ja użyłam kremu pozostałego przy robieniu babki metrowej, na którą przepis myślę, że niedługo opublikuję. Z tym kremem smakują wybornie:-)  Posypałam zmielonymi orzechami, polecam też tartą czekoladę miętową :-)

Sposób przygotowania:
Z podanych składników dokładnie zagnieść ciasto. Wyłożyć nim dobrze natłuszczone foremki do babeczek i piec aż się zarumienią.
Przygotować masę, nałożyć na babeczki, posypać orzechami lub czekoladą.
Smacznego!!!

czwartek, 18 sierpnia 2011

Kruche ciastko kakaowo - orzechowe


Muszę przyznać, że bardzo reprezentatywne to ciasto nie jest, nawet nie można go chyba nazwać "ciastem". Ale jest po prostu pyszne. Zawsze kroję go na równej wielkości kwadraty - wtedy przypomina ciastka. Ja czasem jem go z większą chęcią niż nie jedno wykwintne ciasto :-) Nauczyła mnie go robić moja mama, często przygotowaywała go mi i mojemu bratu gdy byliśmy mali. Teraz również często pieczemy go w dni powszednie, jako bardzo smaczne ciastko do kawy, czy herbaty :-) Polecam, gdy nieoczekiwanie przyjdzie nam ochota na coś słodkiego ;-)

Składniki:
Na ciasto kruche:
500g mąki
2 żółtka
1 szklanka cukru
1 cukier wanilinowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Dodatki :
pół szklanki kwaśnej śmietany
garść rodzynek
garść posiekanych orzechów
5 łyżek kakao (może być więcej)
5 łyżek marmolady

Na lukier:
1 szklanka cukru
4 łyżki mleka
1 łyżka kakao
1 łyżka masła

Sposób przygotowania :
Ciasto wyrobić na stolnicy, podzielić na 2 części i upiec 2 placki. Wystudzić. Jeden placek pokruszyć. Dodać do niego śmietanę, rodzynki, orzechy, marmoladę, kakao. Wyłożyć na placek nie pokruszony. Składniki na lukier zagotować i potem nim polać placek. Smacznego :-)

środa, 17 sierpnia 2011

Spaghetti z warzywami


W domu zwykle to moja mam gotuje obiad. Dzisiaj była zajęta, więc ja miałam go przygotować. Mieliśmy ochotę na coś bezmięsnego, a jednocześnie pożywnego i smacznego. Z racji tego, że wszyscy domownicy lubią spaghetti na różne sposoby, a ja wręcz mogłabym je zjeść w ogromnych ilościach, padło na to danie :-)Czasem dodaję do niego zielony groszek, polecam również i to połączenie, jednak dzisiaj było bez niego. Pyszne, aromatyczne, sycące... Mimo, iż może wygląda całkiem prosto efekt tkwi w przyprawach i smaku :-)

Składniki:
400g makaronu spaghetti
2 białe cebule
2 czerwone cebule
mały ząbek czosnku
ok 15 plasterków wędliny (ja użyłam drobiowej)
2 duże pomidory
4 duże marchewki
5 łyżek koncentratu pomidorowego
3 łyżki oliwy z oliwek
niewielka ilość oleju do podsmażenia cebuli
sól
pieprz
suszona bazylia
curry

Sposób przygotowania:

Spaghetti wrzucamy stopniowo do gotującej się, osolonej wody z łyżką oliwy. Gotujemy, co jakiś czas mieszając (zgodnie z przepisem na opakowaniu). Odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Cebule kroimy w kosteczkę, podsmażamy. Dodajemy sól, pieprz, przyprawę do spaghetti, curry, suszoną bazylię(wszystko w umiarkowanej ilości) oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Marchew ścieramy na tarce o dużych oczkach, pomidory kroimy w kosteczkę, a wędlinę w krótkie paseczki, dodajemy do cebuli. Koncentrat mieszamy z ok.szklanką gorącej wody. Dodajemy do warzyw i mieszamy. Wszystko mieszamy razem z makaronem z 2 łyżkami oliwy z oliwek w dużym garnku lub patelni. Smacznego:-)

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Obwarzanek z masłem orzechowym i bananem


Tym razem coś bardzo prostego :-) Uwielbiam masło orzechowe i jem je bardzo często, zazwyczaj w połączeniu z dżemem. Ostatnio jednak miałam ochotę na banana,a z masłem orzechowym smakuje on świetnie :-) Zwykle obwarzanka jem solo, bo taki jest bardzo dobry, ale tym razem postanowiłam zrobić z niego kanapeczki :-)Jeśli ktoś jeszcze nie próbował, polecam :-)

sobota, 13 sierpnia 2011

Naleśniki z białym serem na słodko




W ramach "naleśnikowej soboty" dodaję kolejny przepis na naleśniki. Puszyste, słodziutkie...po prostu przepyszne, a jednocześnie tak proste. Przepis na ciasto naleśnikowe podawałam wcześniej, więc tym razem podam tylko na nadzienie, które wystarczy na kilka naleśników. Przygotowuję je do dość często, ponieważ bardzo je lubię. Niejednokrotnie jem je bez naleśników, wtedy urabiam kostkę białego sera w ten sposób, który podałam poniżej i jem go w miseczce na śniadanie  - jak dla mnie niebo! Jedno z moich ulubionych śniadań :-) Nadzienie można też wykorzystać np. na kanapki.

Składniki:
250 g białego sera
łyżka dżemu brzoskwiniowego (spora łyżka)
łyżka cukru pudru i cukru wanilinowego
garść posiekanych rodzynek ( do mojej wersji śniadaniowej dodaję często rodzynki w czekoladzie)
brzoskwinia pokrojona w kosteczkę
płaska łyżeczka cynamonu

Wszystkie dodatki dodaję do białego sera i urabiam widelcem bądź miksuję. Smaruję naleśniki, składam na pół, smaruję połówkę, jeszcze raz składam. Podałam z pokrojoną w talarki brzoskwinią. Smacznego :-)

piątek, 12 sierpnia 2011



Idealny, lekki deser. Polecam wielbicielom biszkoptów i nie za bardzo słodkich ciast Upiekłam go w formie torcika, dlatego z powodzeniem można go zrobić na urodziny. Puszysty biszkopt, lekka pianka... Wszystkim bardzo smakował, nawet mojemu tacie, który nie przepada za słodkościami, a o to ciasto sam poprosił do kawy :-) Chciałam ozdobić go na wierzchu jakimiś owocami, ale niestety nie miałam :-) Na pewno ładniej by się prezentował.

Składniki:
4 jajka
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
kisiel cytrynowy bez cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki soku z cytryny
szczypta soli
400 ml mleka
2 bite śmietany w proszku (użyłam "Śnieżki" )
2 galaretki jabłkowo - miętowe lub agrestowo - miętowe ewentualnie agrestowe
3 łyżki żelatyny
mały pęczek mięty

Sposób przygotowania:
Białka ubić na sztywno z solą. Dodawać stopniowo po jednym żółtku i cukier. Następnie dodać kisiel w proszku i sok z cytryny. Dodać mąkę i wymieszać. Wylać na wyłożoną papierem tortownicę i piec ok. 30 min. w temp. 180 st. Ostudzić, przekroić na 2 placki.
Miętę zaparzamy, zalewając 1 szklanką wrzątku, przecedzamy. Do naparu wlewamy 1 szklankę wrzątku, wsypujemy 1 galaretkę i 2 łyżki żelatyny. Mieszamy, odstawiamy do stężenia.
Śmietany ubijamy z mlekiem. Mieszamy z tężejącą galaretką. Wylewamy na spód biszkopta, przykrywamy drugim plackiem.
Druga galaretkę rozrabiamy wg przepisu z resztą żelatyny. Tężejącą wylewamy na ciasto. Chłodzimy 3 godziny. Smacznego :-)

* Galaretkę do ciasta rozpuściłam w mniejszej ilości wody niż na opakowaniu, a na wierzch ciasta dałam zamiast galaretki ugotowany i stężony kisiel z 1 łyżką żelatyny.


czwartek, 11 sierpnia 2011

"Pychotka"



To pyszne ciasto jest tez znane pod nazwą "Pani Walewska" . Moim zdaniem jest bardzo wykwintne i idealnie nadaje się na przyjęcia, uroczystości. Jego słodycz idealnie komponuje się z kwaśnym smakiem dżemu. Osobiście zawsze do tego ciasta dodaje powidła śliwkowe, są bardziej kwaskowate, przez co ciasto jest lepsze, bo piana z białek jest bardzo słodka. Smaku nie da się opisać, trzeba po prostu spróbować, jest bajeczne :-)  Najlepiej smakuje schłodzone, wtedy też lepiej się kroi.

Składniki:
Na ciasto:
- 2 szklanki mąki
- pół szklanki cukru pudru
- cukier waniliowy
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 250g masła
- 4 żółtka
- 3 łyżki śmietany

Na masę :
- 1/2 litra mleka
- 250 g masła
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 torebka cukru waniliowego
- 2 żółtka 
Na bezę :
- 4 białka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru
Dodatkowo:
- słoik dżemu porzeczkowego lub wiśniowego
- orzechy włoskie 
Sposób przygotowania :
Do miski wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem, cukrem waniliowym i śmietaną. Dodać pokrojone w kostkę masło i posiekać je razem z mąką. W cieście zrobić wgłębienie i dodać żółtka jaj. Wyrobić ciasto. Podzielić na dwie części. Rozwałkować na jednakowej wielkości prostokąty, posmarować równomiernie dżemem. Przełożyć do blaszek lub piec na papierze do pieczenia ok. 15 min. w temp. 150 st. Wyjąć i przestudzić.
Białka ubić na sztywno. Nie przerywając ubijania, dosypywać cukier puder a na końcu mąkę ziemniaczaną. Rozprowadzić masę z białek na obu plackach, na warstwie dżemu. Posypać posiekanymi orzechami. Piec placki ok. 15 minut w temperaturze 150 st.
Odlać 1/2 szklanki od przygotowanej ilości mleka i wymieszać z mąką pszenną, mąką ziemniaczaną, cukrem waniliowym oraz żółtkami. Pozostałą ilość mleka zagotować. Do gotującego się mleka dolać mleko ze składnikami masy budyniowej. Wymieszać, poczekać aż zgęstnieje. Odstawić do ostygnięcia. Z zimną masą zmiksować masło, powoli dodając do masła masę budyniową (najlepiej po łyżce).
Wyłożyć masę budyniową na masie bezowej jednego ciasta. Przyłożyć je drugim ciastem, kładąc na masie budyniowej kruche ciasto. Gotowe ciasto powinno mieć warstwy: Ciasto kruche, warstwa dżemu, beza z orzechami, krem budyniowy, ciasto kruche, dżem, beza z orzechami na wierzchu. Odstawić do scalenia na całą noc. Najlepsze jest następnego dnia po przygotowaniu. Smacznego :-)

wtorek, 9 sierpnia 2011

Rogaliki krucho - drożdżowe



Takie rogaliki piekła często moja babcia, zawsze robię je z tego przepisu i najczęściej z marmoladą. Tak też było i tym razem. Przygotowałam je na specjalnej formie do rogalików, dlatego wszystkie są jednakowej wielkości. Można posypać cukrem pudrem lub zrobić polewę czekoladową, taką jak na ostatnim zdjęciu. Do polewy zawsze używam kakao naturalnego, jednak najczęściej niczym ich nie posypuje i nie polewam, bo uważam, że same, bez niczego są najsmaczniejsze - te były wyjątkiem.

Składniki:
ok. 500g mąki
200 g masła lub margaryny
1/2 szklanki lekko ciepłego mleka
70g drożdży
1/2 szklanki cukru
2 jajka
marmolada

Sposób przygotowania:
Z podanych składników zagnieść ciasto, odstawić do wyrośnięcia. Potem rozwałkować, wykrawać trójkąty (ja miałam okrągła formę) i formować rogaliki, nadziewając je marmoladą. Smacznego :-)



poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Sernik z brzoskwiniami


Zdecydowanie mój ulubiony sernik. Piekę go prawie na każdą rodzinną uroczystość, święta, czasem pojawia się też w dni powszednie. Najlepsze kruche ciasto jakie jadłam (używam go do wielu innych ciast), delikatna masa serowa, kawałki świeżych brzoskwiń, puszysta pianka i świetna kruszonka ...Pychotka :-) Uwielbiam ten sernik w wykonaniu mojej mamy - wiadomo czyjeś wypieki smakują zawsze lepiej niż własne, jednak sama też go robię całkiem dobrze :-) W roku szkolnym , gdy nie mam zbyt dużo czasu na gotowanie, czy pieczenie,  gdy mam chandrę, jestem smutna lub wracam do domu po jakimś dłuższym wyjeździe mama znajduje chwilę czasu i  przygotowuje go specjalnie na moje życzenie :-)
Wczoraj miałam urodziny i upiekłam go na tę okazję - dzisiaj zostały jeszcze tylko 3 kawałki, chyba najbardziej wszystkim smakował, sądząc po ilości która została, choć na stole było jeszcze wiele innych pysznych ciast :-) 
A babcia już dzisiaj rano przyszła do nas na kawkę i kawałek tego pysznego sernika :-)

Składniki:
  • Składniki na kruche ciasto:
  • 3 szklanki mąki
  • 25 dag margaryny
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 5 żółtek
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • Składniki na masę serową:
  • 0,5 kg białego sera
  • 1 jajko
  • 1 budyń śmietankowy
  • 0,5 kostki masła
  • niepełna szklanka cukru
       + kawałki brzoskwiń(można użyć zarówno świeżych jak i z puszki)

  • Składniki na pianę:
  • 5 białek
  • 1 szklanka cukru pudru
Sposób przygotowania:
Wyrobić ciasto kruche i podzielić na dwie części. Pierwszą połowę ciasta rozwałkować i wyłożyć na natłuszczoną blachę. Składniki na masę serową zmiksować, a następnie wyłożyć masę na ciasto. Na masie serowej ułożyć kawałki brzoskwiń, a na nie pianę ubitą z pięciu białek i szklanki cukru pudru. Na pianę zetrzeć resztę ciasta lub tak jak to widać na zdjęciu zrobić "grubą" kruszonkę.Piec ok. 45 min. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. SMACZNEGO:)

sobota, 6 sierpnia 2011

Naleśniki ze szpinakiem i serem feta



I znowu naleśniki. Tym razem ze szpinakiem i serem feta posypane startym żółtym serem podane z oliwkami i pomidorami. Wyszły bardzo smaczne :-) Czasem zjadam je polane ketchupem, smakują równie dobrze.

Składniki na farsz:
opakowanie szpinaku (ja użyłam mrożonego)
kostka sera feta
ok. 100 g sera żółtego
oliwa
sól i pieprz

Sposób przygotowania :
Ze swojego sprawdzonego przepisu usmażyć naleśniki. Szpinak poddusić na patelni z dodatkiem oliwy z oliwek, doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać do niego pokruszony ser feta. Farsz przestudzić, następnie smarować nim każdego naleśnika i składać na kopertę. Posypać żółtym serem i podawać np. z ketchupem lub dowolną sałatką , pomidorami albo po prostu solo :-) Smacznego :-)

piątek, 5 sierpnia 2011

Naleśniki z domową masą budyniową





Uwielbiam je. Mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolację :-) Ostatnio robię te naleśniki stosunkowo często, ponieważ odświeżyłam przepis. Robiła je moja babcia i prababcia i chyba one je wymyśliły. Pewnego dnia przypomniałam sobie o tych przepysznych naleśnikach z wczesnego dzieciństwa, które zrobiła moja mama. Spytałam ją o przepis i poprosiłam czy je przygotuje. Niestety nie pamiętała go. Musiałam spytać babcię - i są, udało się. Mój brat, który nie przepada za naleśnikami (swoją drogą naprawdę nie mogę tego zrozumieć :-) ) zjadł ze smakiem i kiedy ja chciałam sobie je odgrzać na następny dzień na śniadanie naleśników już nie było :-) Przepis jest w naszej rodzinie od lat - podzielę się nim z wami, choć być może też już tą masę próbowaliście, bo nie jest trudna w przygotowaniu i jest podobna do wielu mas do ciasta.

Składniki na naleśniki:
3 szklanki mąki
szklanka mleka
1/4 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki na masę :
pół kostki masła
5 łyżek mąki
ok. szklanki mleka
3 łyżki cukru
cukier wanilinowy

Dodatkowo:
rodzynki lub wiórki kokosowe lub orzechy ) wg upodobań

Sposób przygotowania:
Ze składników na naleśniki zrobić ciasto, potem usmażyć naleśniki na niewielkiej ilości oleju.
Masło rozpuścić, dodać mąkę stopniowo i energicznie wymieszać trzepaczką. Dodać cukier, cukier wanilinowy, mieszać. Potem stopniowo, cały czas mieszając dodawać mleko. Odstawić do wystygnięcia następnie smarować naleśniki. Ja smaruje najpierw całego, składam na pół, jeszcze raz smaruje i składam na kopertę :-) smacznego
P.S. Jeśli masą będzie zbyt rzadka dodać więcej mąki, a jeśli zbyt gęsta więcej mleka.