Zapraszam do mojego małego nieidealnego kącika w świecie ;) Miejsca, gdzie mogę się zatrzymać, odetchnąć.Inspirowanego historią serca, życia, myślami, cudownymi książkami i przede wszystkim głębią smaku :)
piątek, 5 sierpnia 2011
Naleśniki z domową masą budyniową
Uwielbiam je. Mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolację :-) Ostatnio robię te naleśniki stosunkowo często, ponieważ odświeżyłam przepis. Robiła je moja babcia i prababcia i chyba one je wymyśliły. Pewnego dnia przypomniałam sobie o tych przepysznych naleśnikach z wczesnego dzieciństwa, które zrobiła moja mama. Spytałam ją o przepis i poprosiłam czy je przygotuje. Niestety nie pamiętała go. Musiałam spytać babcię - i są, udało się. Mój brat, który nie przepada za naleśnikami (swoją drogą naprawdę nie mogę tego zrozumieć :-) ) zjadł ze smakiem i kiedy ja chciałam sobie je odgrzać na następny dzień na śniadanie naleśników już nie było :-) Przepis jest w naszej rodzinie od lat - podzielę się nim z wami, choć być może też już tą masę próbowaliście, bo nie jest trudna w przygotowaniu i jest podobna do wielu mas do ciasta.
Składniki na naleśniki:
3 szklanki mąki
szklanka mleka
1/4 szklanki wody mineralnej gazowanej
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na masę :
pół kostki masła
5 łyżek mąki
ok. szklanki mleka
3 łyżki cukru
cukier wanilinowy
Dodatkowo:
rodzynki lub wiórki kokosowe lub orzechy ) wg upodobań
Sposób przygotowania:
Ze składników na naleśniki zrobić ciasto, potem usmażyć naleśniki na niewielkiej ilości oleju.
Masło rozpuścić, dodać mąkę stopniowo i energicznie wymieszać trzepaczką. Dodać cukier, cukier wanilinowy, mieszać. Potem stopniowo, cały czas mieszając dodawać mleko. Odstawić do wystygnięcia następnie smarować naleśniki. Ja smaruje najpierw całego, składam na pół, jeszcze raz smaruje i składam na kopertę :-) smacznego
P.S. Jeśli masą będzie zbyt rzadka dodać więcej mąki, a jeśli zbyt gęsta więcej mleka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Naleśniki mają coś w sobie , że zawsze poprawiają humor;) takie zwyczajne,a jednak!
OdpowiedzUsuńMuszę zaserwować je córce, jest wielbicielką naleśników więc i te pewnie jej zasmakują
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł, nigdy nie próbowałam robić sama masy budyniowej, chociaż moja mama - i owszem. ;)
OdpowiedzUsuńMmm. Chętnie spróbowałabym takiego naleśnika, ta masa budyniowa musi być pyszna :D
OdpowiedzUsuńBudyń i naleśniki to to co lubię, więc musiało być nieziemsko pyszne!
OdpowiedzUsuńWyglądają na takie delikatne i słodziutkie...mniam :)
OdpowiedzUsuńOj te naleśniki z budyniem tak kuszą.... pychotka :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - są bajeczne i to zdecydowanie moje ulubione naleśniki! :-)
OdpowiedzUsuńo jezu zarazje zrogie bo się patrzeć nie moge ! ♥
OdpowiedzUsuń